Witam,
zapraszam na danie mojej mamy.
Będziecie potrzebować:
- tradycyjnie gotowane ziemniaki,
- jajko,
- mąka pszenna.
Wykonanie:
1. Ostudzone ziemniaki mielę w blenderze.
Chociaż, jak radzi moja mama, lepiej do mielenia ziemniaków używać takiej prasy. Bo po mieleniu w blenderze masa ziemniaczana jest za miałka.
2. Zmielone ziemniaki przekładam do miski.
3. Do masy wbijam jajko.
4. i posypuję ją mąką.
5. Dosypuję po około garści mąki i zagniatam ciasto w misce.
6. Gdy ciasto jest już twardsze, odkleja się od rąk i się nie ciągnie, wykładam je na posypanym mąką blacie.
7. Ciasto jeszcze kilka razy zagniatam, podsypując je ciągle mąką.
8. Ciasto formuję w gruby baton.
9. Kroję w mniej więcej centymetrowe plastry.
10. Każdy plaster posypuję mąką.
11. Każdy plaster rozwałkowuję ręcznie na około 1.2 centymetrowe wałeczki.
12. Wałeczki układam na posypanym mąką blacie.
13. Wałeczki kroję na ukos, na kopytka.
14. Kopytka układam ponownie na blacie posypanym mąką.
15. Wodę w garnku zagotowuję, solę i wkładam kopytka.
16. Gotuję jeszcze chwilę po ich wypłynięciu.
17. Wylewam na sito i koniecznie przelewam zimną wodą.
Te kopytka robiłam z moją mamą :) Mam nadzieję, że następne zrobię już zupełnie sama, a mama będzie ze mnie dumna. Smacznego!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz